Każdy z nas używających internetu ma tę świadomość, że wszelkie dane jakie do niego wprowadzimy, mogą zostać przechwycone przez hakerów. Mowa tu o danych jakie podajemy podczas zakupów internetowych, korzystania ze strony swojego banku, jak i chociaż zapisując się na newsletter swojej ulubionej strony.
Na straży stoi organizacja non – profit o nazwie Trusthworthy Internet Movement (w skrócie TIM), która powstała w 2012 roku. Ma ona na celu poprawienie bezpieczeństwa w Internecie. Założyciel Philippe Courtot (prezes oraz dyrektor generalny firmy Qualys) chce „raz na zawsze zażegnać problem bezpieczeństwa online, prywatności oraz niezawodności”. Zainwestował niemałe pieniądze, bo aż 500 000 USD, aby móc wystartować ze swoją organizacją.
Czy aby na pewno jest to organizacja non – profit?
Założyciel – Courtot boi się o to, że ktoś może go posądzić o chęć zarobku na swojej organizacji, dlatego zależy mu na tym, aby każdy tworzony przez nich projekt był jak najbardziej możliwie przejrzysty dla każdego, kto chciałby mu się przyjrzeć z bliska. Jest to niezwykle ważne, ponieważ żaden członek organizacji non – profit, a w szczególności organizacji mającej na celu zapobieganie oszustwom i oszustom. Niniejsza organizacja jest bardzo wspierana przez różne osoby, którym zależy na tym samym – na dobru korzystających z Internetu. Jest to bardzo ważne, szczególnie na początku działalności niedoświadczonych członków zespołu. Wzajemna komunikacja i dzielenie się swoimi doświadczeniami w walce jest niezwykle pomocne w działaniu przeciwko cyberprzestępcom. Założenie niniejszej organizacji non – profit nie przynosi zysków materialnych, ale zwiększa zasięgi odnośnie życia kulturalnego, w biznesie, w rozrywce albo w polityce.
Jak miałoby to wszystko działać?
Właściciel organizacji uważa, że nie ma możliwości aby jednym narzędziem albo przez pojedynczą firmę zwalczyć odwieczny problem w Internecie w postaci braku zapewnionego bezpieczeństwa i ciągłą możność zostania zhakowanym. Philippe Courtot większość życia spędza na pomocy innym, jego głównym i naczelnym celem jest znalezienie najlepszych rozwiązań, które obronią nas przed wszelkimi zagrożeniami w Internecie.
Mamy już rok 2021, od założenia organizacji Trustworthy Internet Movement minęło blisko 9 lat. Do dnia dzisiejszego nie udało się Courtot’owi zrealizować swojego zamierzonego celu. Może więc lepiej jest zaufać sobie samemu i postarać się o jak najlepsze zabezpieczenie swojej strony internetowej? Certyfikat SSL da Ci najlepszą gwarancję zabezpieczenia Twoich klientów, co jest niezwykle ważne.
Niezabezpieczone strony internetowe na liście TIM
Trustworthy Internet Movement publikuje ogólnie dostępny raport dotyczący stron internetowych, które są zarówno zabezpieczone, jak i niezabezpieczone. Ma to na celu zwiększenie świadomości użytkowników internetu, którzy nie zawsze mają wiedzę na temat stron z których korzystają. TIM podaje, że ponad 50% stron nie korzysta z protokołów bezpieczeństwa. Jest to badanie stron internetowych na podstawie posiadania lub nie certyfikatu SSL, a certyfikaty SSL jak wiadomo chronią nasze strony chociażby przed przechwyceniem transmisji danych danych. Sam założyciel uważa, że każda strona taki certyfikat powinna zawierać. Niniejsza organizacja w swoich badaniach zajmuje się głównie sprawdzaniem obecności na stronach internetowych właśnie tych certyfikatów, gdyż one są najczęściej wyznacznikiem bezpieczeństwa. Jak widać, w Internecie nie jesteśmy sami – i to jeżeli chodzi o tę dobrą, jak i złą stronę tego powiedzenia.